Wiatr we włosach, zawrotna prędkość, odrobina adrenaliny... kto z nas tego nie lubi? Istnieją jednak entuzjaści, dla których takie emocje to ciągle za mało. Wówczas na horyzoncie pojawia się ta ekstremalna odsłona sportu – a trzeba przyznać, że jest w czym wybierać!
Sporty ekstremalne oznaczają zwiększone ryzyko i szybsze bicie serca. Choć dla niektórych szachy również mogą wpisać się w taką definicję – w końcu opracowywanie strategii także obarczone jest pewną brawurą – to rzucając hasło „ekstremalny”, zazwyczaj myślimy o aktywności, której samo wspomnienie jeży włos na głowie. W sferze takich niecodziennych hobby znajdzie się coś zarówno dla fanów szybkiej jazdy, jak i entuzjastów sportów wodnych.
Marzy ci się umiejętność latania? Postaw na skoki spadochronowe! Szybowanie w tandemie z doświadczonym instruktorem to nie tylko ekstremalna forma rozrywki, ale i sposób na zapewnienie maksymalnie dużej dawki adrenaliny przy absolutnym bezpieczeństwie. Dzieje się tak ze względu na obecność instruktora, który czuwa nad spokojnym przebiegiem całego lotu – tak, abyś ty mógł cieszyć się każdą minutą jego trwania. Nieco mniej wymagającą formą kontrowanego „spadania” jest bungee jumping. To dobrze znana nam forma sportu polegająca na skakaniu z wysokich obiektów z użyciem długiej, elastycznej liny. Niewątpliwą zaletą jest wybór lokalizacji – skoczkowie często stawiają na malownicze krajobrazy, np. stare wiadukty kolejowe. Potrzeba ekstremalnych przeżyć łączy się u Ciebie z żyłką artysty? Spróbuj rooftopingu, czyli fotografowania drapaczy chmur z ich dachów. Nieziemskie emocje i widoki gwarantowane!
Podglądanie podwodnego życia to wielka przygoda i równie wielkie emocje. Nurkowanie w naturalnych akwenach, z przepływającymi obok mniej lub bardziej niebezpiecznymi zwierzętami, może wciągnąć bez reszty. Niestety, nie jest to sport dla wszystkich - aby go uprawiać, należy cieszyć się żelaznym zdrowiem. Nieco inaczej jest w przypadku kajakarstwa górskiego. Dzięki sporemu wyborowi spływów kajakowych o różnym stopniu trudności, w tej dziedzinie znajdzie coś dla siebie zarówno absolutny laik, jak i wprawiony sportowiec. Z kolei amatorzy fal na pewno docenią kite – surfing, czyli czerpiący z windsurfingu sport wodny, gdzie zamiast żagla, do napędzania używa się specjalnego latawca.
W kategorii tych bardziej ekstremalnych hobby znajdzie się także coś dla zmotoryzowanych. Motorcross, forma wyścigów motocyklowych rozgrywana na specjalnych torach, zyskuje u nas coraz większą popularność – i nic dziwnego! To prawdziwa odskocznia od standardowych przejażdżek motocyklowych i grzecznych, miejskich tras. Znudzony pracą za biurkiem? Wspinaczka wystawi na sprawdzian wytrzymałości nie tylko mięśnie, ale i nerwy. Do tego wcale nie musimy wyjeżdżać w góry – wystarczy poszukać ścian wspinaczkowych w pobliżu naszego miasta.
Ekstremalne hobby nie musi czekać na cieplejsze pory roku. Heliskiing, czyli zjazd na nartach po nieoznaczonych trasach, to wyzwanie tylko dla tych najodważniejszych. Z kolei nieprzekonani do narciarstwa fani zimowej aktywności mogą postawić na alternatywę. Icebiking, bo taką nazwę nosi zjeżdżanie specjalnym rowerem po oblodzonych powierzchniach, to niezły patent na kolarstwo w iście ekstremalnej formie. Jedyne, co musimy zrobić, to... znaleźć w sobie odwagę!
Ekstremalne hobby to świetna zabawa, ale tylko pod jednym warunkiem – kontroli bezpieczeństwa. Przekroczenie pewnej granicy, choć bardzo kuszące, może okazać się fatalne w skutkach. Dlatego warto pamiętać o podstawach:
Zawsze sprawdzaj swoich szkoleniowców. Ważne, aby byli odpowiednio przygotowani i posiadali aktualne certyfikaty, uprawniające ich do wykonywania danych czynności.
Nic na siłę! Jeśli jeszcze przed chwilą miałeś kosmiczną ochotę na skok ze spadochronem, ale przy wchodzeniu do samolotu jednak skapitulowałeś - nie przejmuj się. Daj sobie czas. W końcu cała rozrywka polega na tym, by się doskonale bawić!
Pozostaje nam tylko zrobić ten pierwszy, ważny krok. Jedno jest pewne – gdy już wejdziemy w świat ekstremalnego hobby, zostajemy w nim bez względu na wszystko. W końcu nic nie uzależnia tak jak porządny zastrzyk adrenaliny!
Katarzyna Rupała
Używamy cookies